Wielkimi krokami zbliża się 1 października, kiedy to zakończy się proces zbierania przez Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej zgłoszeń kandydatów do
Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Kolejne kraje typują więc swoich faworytów.
Kandydatem Tajlandii został
"Countdown". Jest to historia trójki miłośników marihuany terroryzowanych przez dilera w nowojorskim mieszkaniu w Sylwestra.
Kanada postawiła na nowy film
Louise Archambault "Gabrielle". Bohaterką filmu jest utalentowana młoda kobieta cierpiąca na zespół Williamsa. Kiedy zakochuje się w członku chóru, postanawia udowodnić wszystkim, że wieść niezależne i satysfakcjonujące życie.
Kandydatem Norwegii został film
"Jeg er din". Jest to historia młodej samotnej matki mieszkającej w społeczności pakistańskich emigrantów.
Rosja wystawiła do rywalizacji wojenne widowisko
"Stalingrad". Jest to pierwszy trójwymiarowy film rosyjski zrealizowany z myślą o kinach IMAX.
Zaś Islandia wytypowała debiut reżyserki znanego aktora
Benedikta Erlingssona pod tytułem
"Of Horses and Men". Jest to wielowątkowa opowieść o życiu i śmierci, ludziach i koniach.